Wpis z mikrobloga

@Vaster: Mam koleżankę uber wegankę. Dziś w pracy wyszła do domu punktualnie wcześnie (co się u nas zwykle nie zdarza - nie da się w rzeczywistości wyjść równo z grafikiem) tylko (aż!) po to, by na swoją rodzinną wigilię zrobić te potrawy, które właściwie tylko ona potrzebuje: jakieś 'bzdety' w stylu ryba po grecku bez ryby.
Zatem: są ludzie i ludziki. Niestety.
  • Odpowiedz