Wpis z mikrobloga

[ #cebula #polaczki ]

Hej,

Dawno nie było miedzy nami kontaktu, więc na początku gratulacje, córcia jak miót! Powiedziałabym, że zazdroszczę, ale byłoby to nieładnie...

Zawsze tak jest, że jak ktoś do Ciebie pisze znienacka to pewnie coś chce. No i tym razem nie jest inaczej.

Nie wiem czy Ci kiedyś wspominałam ale mój klub (XXX) Ci od XXX, potrzebują oferty sponsorskiej, mamy starą ofertę, wystarczy ją edytować jeszli chodzi o aktualne wiadomości i dodać nowe zdjęcia, zależy nam na czasie i to bardzo, to tyle krótko i na temat. I teraz pytanie do Ciebie czy zajmujesz się takimi rzeczami, a jak nie to czy znasz kogoś kto mógłby to zrobić na prędkości?

Tak w ogóle, szmat czasu nie gadaliśmy co u Ciebie?!

Pozdrowienia jeszcze z NY


Płynne przejście do cebuli lvl: over 9000
  • 4
@knysha: Czyli pisze pod jakimś tam pretekstem, po czym po znajomych szuka osoby która wykona jej zlecenie? Co w tym złego? Zawsze wydawało mi się normalne że rozpuszcza się wici wśród ziomków. Sam wiele razy kontaktowałem jedne osoby (zleceniodawców) z innymi (zleceniobiorcami). Kilka razy zainkasowałem za to flaszkę.
@knysha: Ja nie mam oporów przed pisaniem/dzwonieniem do kogoś jak mam sprawę i nie uważam tego za objaw cebuli. Jak szukam kogoś kto może czymś zająć, to zaczynam od znanych i sprawdzonych osób. Tak samo ludzie odzywają się do mnie.