Wpis z mikrobloga

  • 4
Mirki prosze o pomoc. Z frezarki przeszedlem na tokarke #cnc i od razu mam ciekawe zadanie. Musze lapac detal 110mm srednicy. A nie posiadam takich szczek wiec jestem zmuszony przetoczyc nowe. Pytanie brzmi - jak to zrobic?
Opisze jak ja to widze i prosze o konkretne rady.
1. Tocze na konwencjonalnej pierscien o srednicy np 105mm o malej dlugosci 5mm
2. Zaciskam go w tokarce CNC na samym koncu szczek.
3. Tocze otwor wewnetrzny od 105 do 110mm co 0.5mm przy niskim posuwie 0.05
Dobrze kombinuje?
  • 16
  • Odpowiedz
@NewGuy: jak robisz już pierścień to powierć sobie na nim 3 otwory i nagwintuj (tak żebyś szczęki mógł zaciskać na śrubach) będziesz miał regulacje, szczęki dość często się przetacza więc się na pewno przyda

i druga rada to jeśli detal nie ma dużej fazy to zawsze rób takie podcięcie bo ci będzie go wypychać i potem sa problemy. to podcięcie nie musi być duże wystarczy np 0,2mm powyżej średnicy która robisz.
rebul4 - @NewGuy: jak robisz już pierścień to powierć sobie na nim 3 otwory i nagwint...

źródło: comment_lZfFAvDWcolASGWQGdpxn24EZlnQID79.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@NewGuy: Duże coś masz te szczęki, że złapiesz tam fi 105. Ja staram się tak nie robić, aby szczęki wystawały poza uchwyt samocentrujący, bo może mi przywalić w inne narzędzie, więc zazwyczaj biorę jakiś wałeczek dajmy na to fi 30, zaciskam (tak aby wałeczek był dalej niż wytaczanie ) szczęki, i wytaczam, u mnie posuwy na małym wytaczaku to 0,12 i zbiera 2mm (1mm na strone) troszkę głośno ale nie przejmuj
  • Odpowiedz
@MarioMAX: masz tu taki widok z przodu czarne pierścień czerwone to śrubki i na nich zaciskasz szczęki przed wytaczaniem, zamiast zawsze szukać wałeczka/pierścionka czy czego tam o potrzebnej średnicy kręcisz śrubką i masz sprawe z głowy oszczędzasz czas i miejsce (taki tani prosty a nawet moim zdaniem lepszy zamiennik tych pierścieni do wytaczania które maja w tym filmie co jest wyżej)
rebul4 - @MarioMAX: masz tu taki widok z przodu czarne pierścień czerwone to śrubki i...

źródło: comment_EzY1NLy6YvKTDoAkVinh7JaiENT0cwp6.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@MarioMAX: Faktycznie nie pomyślałem o tym że wystające szczęki za uchwyt mogą spowodować kolizje z narzędziem. Dzięki to bardzo trafna rada.
Co do tego wałeczka fi 30, jak bym zacisnął go i wytaczał to wytoczenie by było aż na śruby mocujące, chyba że coś źle rozumiem.
  • Odpowiedz
@NewGuy: to zależy od tego jakie masz szczęki
robisz tak żeby zrobić jak największą pow trzymania i mieć przy tym najmniej roboty z toczeniem szczęki, jak kolidują z narzędziami to układasz narzędzia tak żeby nie kolidowały, to wszystko da się sprawdzić zanim zaczniesz

dostałeś maszyne i nie masz nikogo co by ci pokazał jak się na tym robi?
  • Odpowiedz
@NewGuy: Nie wiem właśnie jak wyglądają te twoje szczęki. Na tym zdjęciu co dałem, jak to wygląda u mnie, łby śruby są głębiej. A wytoczenie na sztukę, może być niewielkie, jak są dobrze wytoczone (fi odpowiednio większe, np potrzebujesz Fi 110 to wytaczasz na fi 111, żeby nie pozagniatać elementu chwytanego rogami) na głębokość wystarczy nawet 6mm, i można mocno ścisnąć.
@rebul4: Ja np nie do końca mogę tak sobie
  • Odpowiedz
@MarioMAX: Szczęki wyglądają bardzo podobnie jak u Ciebie. Łby śrub również są schowane ale tokarka nie jest przeznaczona do takich dużych średnic i tu właśnie pojawia się ten problem. Muszę odwrotnie włożyć szczęki niż powinny być aby uzyskać taką średnicę. 1/3 szczęk w tym wypadku jest za wrzecionem. Kamień akurat pasuje na styk aby trzymanie było mocne.
  • Odpowiedz
@NewGuy: zmieniasz w parametrach maszyny aby szczęki zaciskały się na zewnętrznej średnicy (poznasz po tym że jak bedziesz naciskał na pedał to zamiast się normalnie zaciskać będą się rozjeżdżać) .. następnie bierzesz duży pierścień nakładasz od zewnątrz i zaciskasz , wtedy możesz robić szczęki do łapania np za otwór albo przelotowe jak to nazwałeś
  • Odpowiedz