Wpis z mikrobloga

Marek Antoniusz to był gość. Miał wielkie możliwości, mógł działać dla dobra Rzymu i tej całej wspaniałej kultury i cywilizacji a zamiast tego ruchał Kleopatrę, popadł w autodestrukcję i skończył wszystko w zajebistym stylu - #!$%@?ąc się sztyletem z własnej ręki. Niby lipa, że dał się omamić dupeczce, ale to w końcu była #!$%@? Kleopatra, królowa Nilu. Trochę szacunek dla świra mam.

ps. polecam serial Rzym

#egipt #rzym #marekaureliusz
  • 4
  • Odpowiedz
@Prezesu: Antoniusz raczej nie był takim kretynem, na jakiego się go lansuje. po prostu przegrał, więc historycy zrobili z nim co trzeba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Prezesu: ogólnie historycy rzymscy bardzo często idealizowali obraz Rzymu, a przeciwników i przegranych dosłownie mieszali z błotem. możesz sobie poczytać o pewnych punktach widzenia na temat np. Nerona i Kaliguli, którzy są powszechnie uważani za szaleńców. gość tam wrzuca linki do źródeł, więc można uznać, że może mieć trochę racji
  • Odpowiedz
@paziu: o dodawaniu smaczków do życiorysu Kaliguli słyszałem. mogłem się domyślić, że z Markiem jest podobnie. dzięki za linka :p widzisz jaka lipa jest z historią, trzeba myśleć i kopać bo inaczej będzie się miało w głowie obraz, no bądźmy #!$%@? szczerzy, przekłamany. pzdr
  • Odpowiedz