Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@przemyslany_nick: chłopie... gratuluję: dokonałeś oceny całego gatunku na podstawie własnej interpretacji jednego wersu piosenki, której nie znasz nawet tytułu (nie mówiąc już o reszcie tekstu) z jednej płyty wydanej nie wiesz kiedy, autora, którego nie znasz. Nie interesujesz się gatunkiem to wszędzie będziesz widział gówno. Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: Napisałem Ci posta typu tl;dr po czym wywaliło mi przeglądarkę. Nie będę się więc rozwodził, tylko powiem, że myślenie stereotypami i formułowanie na ich podstawie opinii zakrawa na dyletancję. Są różni słuchacze, jedni słuchają ambitniejszej, inni prymitywnej odmiany rapu. Nie będę Ci pisał 'posłuchaj x, sprawdź y', bo nie o to chodzi. Słuchając czeskiego, francuskiego, angielskiego, amerykańskiego rapu mogę Ci powiedzieć z całą pewnością: czołówka polskiego rapu zdecydowanie nie
  • Odpowiedz
@Walec: nie rozpędzaj się tak, bo teraz akurat oceniam ten fragment a nie cały gatunek. Ten fragment jest słaby i mój ziomek bardziej ambitne teksty na freestylu wymyślał. Taka prawda.

I jeszcze raz zapytam - kiedy polski hip-hop stał się osobnym gatunkiem muzycznym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: od wtedy, kiedy wśród moich znajomych zauważyłem dwie grupy : słuchających głównie polskiego i słuchających głównie zagranicznego (głównie amerykańskiego). Szczególnie rozróżnienie amerykańskiego jako osobnego gatunku jest ważne, z tego względu iż Stany są uważane za kolebkę rapu i hip hopu w ogóle. Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją ciekawość a teraz możesz iść słuchać tego co uważasz za lepsze.
  • Odpowiedz
@EksploratorPrzegryw: niestety, ale po tych sucharach takie mam zdanie o polskim rapie. Mainstreamowo to głównie syf, najwięcej pracy idzie chyba w bity, bo teksty mieszczą się w schemacie: żeby było przekleństwo +10 do twardości; żeby się rymowało +10 zajebistości, bo rap musi się rymować; żeby było o czymś +10 do sensu życia.

Jedyny jakiś w miarę sensowny raper w mainstreamie (aktualnie) jest dyslektykiem xD co ładnie świadczy o reszcie Pejów i innych Mezów/Donatanów... cokolwiek tam jeszcze żyje.

Wiem, że są jeszcze jakieś niszowe Kaeny, Lechy Rochy Skorpiony i inne Kule Dające Fule, ale mainstream - to, co trafia do ogółu, to kupa i inne chłopaki co siedzą na puszce
  • Odpowiedz
niestety, ale po tych sucharach takie mam zdanie o polskim rapie. Mainstreamowo to głównie syf, najwięcej pracy idzie chyba w bity, bo teksty mieszczą się w schemacie: żeby było przekleństwo +10 do twardości; żeby się rymowało +10 zajebistości, bo rap musi się rymować; żeby było o czymś +10 do sensu życia.

Jedyny jakiś w miarę sensowny raper w mainstreamie (aktualnie) jest dyslektykiem xD co ładnie świadczy o reszcie Pejów i innych Mezów/Donatanów...
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: @przemyslany_nick: Od kiedy hip-hop jest gatunkiem muzycznym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tu mnie masz, choć akurat ja bym takie rozgraniczenie zrobił, bo mimo wewnętrznej różnorodności można zauważyć pewne cechy właściwe polskiemu rapowi. Problem z rapem jest taki, że to chyba jeden z trudniejszych gatunków do obiektywnej oceny. Ja akurat mam swój ulubiony duet, świeżo w zeszłym tygodniu na legalnej premierze. Ocenianie polskiego rapu
  • Odpowiedz
o.s.t.r. tak bardzo mainstream, że ciężko go usłyszeć w radiu a w tv, to chyba w ogóle


@Walec: nie mówiłem, że dany osobnik musi spełniać WSZYSTKIE z wymienionych warunków jednocześnie. Może być albo puszczany w radiu, albo ogólnie popularny itd. Wtedy wpasowuje się w mainstream. A mainstream siłą rzeczy jest wizytówką. No i podziemie na przytoczonym przez Ciebie powyższym fragmencie widać też lubi czasem czerpać z tego mainstreamu, więc wszystko
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick: Sam ostry obraziłby się za wrzucenie go w jakiekolwiek kategorie mainstreamu. Moim zdaniem w jego przypadku ten mainstream wynika po prostu z tego, że robi coś na dobrym poziomie, czym zasłużył na wielu fanów. Czy to czyni go z automatu mainstreamowym? moim zdaniem nie.
Powyżej wkleiłem Ci tekst jednego polskich z zespołów hip hopowych, proszę o Twoją recenzję.
  • Odpowiedz
@Walec: Co to za czasy, że #gimbynieznajo Grammatika ( ͡° ͜ʖ ͡°).. A tu się z Wami Panowie nie zgodzę, ja mam konkretny przesyt Ostrego od paru lat, po kilku koncertach i corocznych płytach. W wielu środowiskach za wizytówkę robi jednak Fisz czy Mes.
  • Odpowiedz
Sam ostry obraziłby się za wrzucenie go w jakiekolwiek kategorie mainstreamu.


@Walec: no niestety, ale tak działa świat. Jak Lisowska z tej piosenki od Media Expert powie, że nie jest w popowym mainstreamie w Polsce, to nie znaczy, że nadaje z podziemia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powyżej wkleiłem Ci tekst jednego polskich z zespołów hip hopowych, proszę o Twoją recenzję.


Nie jestem recenzentem ;) oceniłem tamtą
  • Odpowiedz
@przemyslany_nick:
Definicja z wiki:

Mainstream (ang. "główny nurt") to nurt myślowy bądź stylistyczny reprezentowany przez większość artystów, twórców lub innych ludzi zaangażowanych w daną dziedzinę. Mainstream może odnosić się do:


czegoś, co jest aktualnie typowe i
  • Odpowiedz
no to dlaczego uważasz, że coś jest słabe/dobre skoro nie jesteś recenzentem


@Walec: bo nie trzeba być nawet recenzentem, żeby zauważyć, jak słaby tamten fragment rodem z reklamy TV był.

Dyskutujesz o polskim hip hopie a za wykładnię bierzesz pojedynczy wer, który przyszedł mi na myśl po przeczytaniu
  • Odpowiedz