Jechałem sobie spokojnie około 22:00 przez Żwirki i Wigury w kierunku północnym. Na jednym ze skrzyżowań były zielone światła więc nie hamuję. Nagle wychyla się złotówa, było to na wyjeździe kawałek za 1 sierpnia.

KURRRWA MAĆ!

Hebel, klakson, odbita by nie uderzyć.

Januszowa
  • Odpowiedz