Siedze sobie na przystanku i przychodzi para nieznajomych, nieskalanych myślą, urodzonych z winem w rece ludzi, kobieta i 2 panów. Wywiazał sie miedzy nimi nastepujacy dialog;
-ej jak ty masz na imie ? bo niepamietam
-a jak uważasz?
-a jak masz na imie ?
-a jak uwazasz x3
-Marek ?
Comboman - Siedze sobie na przystanku i przychodzi para nieznajomych, nieskalanych my...

źródło: comment_zo7bpkp26gO2BpsudT71GW4LHfOrMTiz.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Boże XD co za dzień. Po ognisku poszliśmy z kumplem po innych kolegów i koleżanki, potem jakoś chillout znów. I jak szlismy przez miasto to jakiś typek się zaczął czepiać, zignorowaliśmy go. Za chwilę patrzymy a ten kamikadze biegnie na nas pięciu XD XD zaczął coś pieprzyć, a my chcieliśmy go uspokoić, jednak a-----l zaburzył i tak znikoma pracę mózgu XD popchnal mnie i poszedł do największego z nas i chciał go
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach