Gram w ten #skullandbones i nad czym oni do cholery pracowali tyle lat xD Na co poszło 120 milionów. Ani to nie jest #blackflag, ani #seaofthieves. Mam wrażenie, że to jakiś symulator kuriera-pirata xD Na plus sterowanie i walka łodzią, dźwięk i grafika też niczego sobie. I to tyle. Nie można walczyć wręcz, brak walki bronią białą. Brak opcji chodzenia po własnym statku. Lokacje zamknięte jak z gier dla dzieci.