• 55
@CzajkaRuchajka w stanach się udało i zamiast słowa na N jest "everyone" albo "everybody". Co w kontekście tej sceny jest po prostu bez sensu. Nawet w którejś wersji dvd wydanej w Polsce było to zastąpione.
  • Odpowiedz
@jsakic: To po prawej to wersja dla kablówek, etc. Łagodniejsza. Kręcono w ogóle z czystą tablicą, a obie wersje napisu zostały dodane w postprodukcji.

EDIT:

@KawaJimmiego: Spokojnie, to nie jest tak że politpoprawność cenzuruje nam stare filmy. W USA to znana praktyka, wydania dla telewizji często były tworzone w wersji łagodnej, bez przekleństw (przezabawne - krew się leje, ale "fuck" powiedzieć nie można). Dobry przykład - Pulp Fiction i Jules
  • Odpowiedz