Jak siedzę sama w twierdzy to chcę spokoju. Czekam na przyszłego męża, herbata, klikam rzeczy do pracy, dzwoni dzwonek, jakiś typ z narzędziami, po 40stce:

-Niech pani spojrzy w ten wizjer, montaż teraz będzie (pokazuje mi rybie oko ,,judasza” do drzwi)
-... ale ja dziękuję, nie mieszkam tu sama, muszę to skonsultować z narzeczonym.
-Pani ale to 50 zł będzie, niech pani spojrzy, pani ma popsuty, jak jakiś łobuz przyjdzie to będzie pani widzieć!
-A może pan przyjść póź
KleKotka - Jak siedzę sama w twierdzy to chcę spokoju. Czekam na przyszłego męża,...

źródło: comment_1619621380MSIbbwvqHtWPYB4lNNZS12.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach