Wigilia
Skończyły się śledzie
Matka już do sklepu jedzie
Gdy do domu wraca
Ojciec na morde się wywraca
Brat siedzi #!$%@?
Cały kibel zarzygany
Matka idzie smażyć ryby
A ja sobie wcinam grzyby halucynogenne
Będę śpiewał dziś kolęde
Przychodzi już babcia i dziadek
Trzeba zaraz podać opłatek
Nawet Julka została zaproszona
Ja tu nie chce tego szona
Bo z chadem się puszczała
Na jego #!$%@? skakała
Idę sobie do pokoju
W poszukiwaniu
  • Odpowiedz
  • 2
Poczuje na pusi wąs kmicica
Jaka wygolona to ulica
Rozklepana choć chce banana
Więc będzie wyje*ana
Nana nanana chce banana!
Jęczy, klęczy on ją zamęczy
  • Odpowiedz
Jest czwartek,
Do Julki przyszedł Bartek,
Który zaliczył już wiele randek,
Przed spotkaniem wypił piwo,
Dla niego to paliwo,
Głowa trochę mu się kiwo,
Lecz jemu to nie przeszkadza,
Julka mu doradza,
Żeby wyruchał mocno,
Przy nim jej gorąco
Zaraz ją rozdziewiczy,
Dziewczyna już kwiczy,
Ten widok go onieśmiela,
Nie będzie żałował dziś nasienia
#przegryw #poezja #stowarzyszenieprzegranychpoetow