starych ludzi #!$%@?ć maczetami XD 7 rano przychodzi sąsiadka z dołu, że zalałem jej łazienkę. Ja wielkie oczy, bo u mnie sucho, ani nawet jeszcze rano nikt nie używał wody w takich ilościach, żeby kogoś zalać. Poszedłem do niej, patrzę, rzeczywiście woda z sufitu leci, znaczy kapie normalnie, nie że tylko mokra plama. Sprawdziłem u siebie jeszcze raz, rzeczywiście pod zabudowaną wanną mokro, ale zobaczyłem, że woda owszem leci, ale po kominie z góry. Idziemy do sąsiada na górę. Sąsiad facet po 70, chyba stary ubek, taksówkarz albo stróż nocny (on wszystko najlepiej wie, a wszyscy inni to idioci).
7 rano przychodzi sąsiadka z dołu, że zalałem jej łazienkę. Ja wielkie oczy, bo u mnie sucho, ani nawet jeszcze rano nikt nie używał wody w takich ilościach, żeby kogoś zalać.
Poszedłem do niej, patrzę, rzeczywiście woda z sufitu leci, znaczy kapie normalnie, nie że tylko mokra plama.
Sprawdziłem u siebie jeszcze raz, rzeczywiście pod zabudowaną wanną mokro, ale zobaczyłem, że woda owszem leci, ale po kominie z góry.
Idziemy do sąsiada na górę.
Sąsiad facet po 70, chyba stary ubek, taksówkarz albo stróż nocny (on wszystko najlepiej wie, a wszyscy inni to idioci).