Wiecie co? Marzy mi się taka Drużyna A. Pomyślałam o tym zainspirowana StopCham. Może to i ruscy, ale mają jaja. Wyobraźcie sobie sytuację, gdzie do urzędu takiego złodzieja komornika (urzędnik państwowy) wkracza kilkanaście osób nagrywając wszystko, parę lasek, jacyś prawnicy, zwykłe chłopaki i paru tanków by "ostudzić" atmosferę". Wszyscy bardzo grzeczni i kulturalni. Po prostu pytają o jakieś niesłuszne zajęcia niezgodne z prawem i pokazują ich buźki na swoim kanale (a kto