Zaczął się NNN a przegrywom już od jednego dnia zaczyna siadać na mózg i bluepilla komentującego rzeczywistość nazywają blackpillem/redpillem. Albo przynajmniej tak tagują. Nie wiem - jakoś tak mnie to striggerowało, że aż musiałem skomentować.
Do czego piję? Do wywiadu Tomasza Szlendaka, który zamieścił kolega @
Wiedziałem, że będzie to za dużo tekstu do przetworzenia, więc krótko, w punktach.
- historia związków, że kiedyś to były luźne związki i ludzie zaspokajali się poza związkiem - stek bzdur. Facet mówi o bardzo krótkim okresie (50 lat?) i ludzi mieszkających w miastach, czyli kilka, góra kilkanaście % populacji.
, to inna sprawa i do niej socjolog w ogóle się odnosi
@mirko_anonim: To nie jest inna sprawa, a kobiety nie wybierają na podstawie jakiegoś pill, tylko wybierają w zależności od swojej dojrzałości. Obecne kobiety w wieku rozrodczym są o rząd wielkości mniej dojrzałe od swoich matek, a będzie jeszcze gorzej. Do tego nie są związane moralnością religijna, co było oczywistością jeszcze 30 lat temu.
#blackpill #redpill #bluepill #przegryw #socjlogoia
Zaczął się NNN a przegrywom już od jednego dnia zaczyna siadać na mózg i bluepilla komentującego rzeczywistość nazywają blackpillem/redpillem. Albo przynajmniej tak tagują. Nie wiem - jakoś tak mnie to striggerowało, że aż musiałem skomentować.
Do czego piję? Do wywiadu Tomasza Szlendaka, który zamieścił kolega @
Wiedziałem, że będzie to za dużo tekstu do przetworzenia, więc krótko, w punktach.
- historia związków, że kiedyś to były luźne związki i ludzie zaspokajali się poza związkiem - stek bzdur. Facet mówi o bardzo krótkim okresie (50 lat?) i ludzi mieszkających w miastach, czyli kilka, góra kilkanaście % populacji.
@mirko_anonim: To nie jest inna sprawa, a kobiety nie wybierają na podstawie jakiegoś pill, tylko wybierają w zależności od swojej dojrzałości. Obecne kobiety w wieku rozrodczym są o rząd wielkości mniej dojrzałe od swoich matek, a będzie jeszcze gorzej. Do tego nie są związane moralnością religijna, co było oczywistością jeszcze 30 lat temu.
Dojrzale (mentalnie) kobiety, kierowane właściwym wychowaniem religijnym