#skyrim #gry

No i Skyrim wyleciał z dysku. Pożyczyłem z zatoki LE, tylko po to żeby się utwierdzić w przekonaniu że TES to kupa (miałem taki uraz po Oblivionie) a zasiedziałem się 3 tygodnie - przyzwoity produkt. Jednak po przejściu wątku głównego i rozgrzebaniu nieco jednego dodatku (+ kilka pobocznych questów) zaczał nudzić powtarzalnością - widoki już się opatrzyły, muzyka zaczęła irytować, dreszczyk przy smokach już się nie pojawiał. Poczekam teraz aż