Człowiek się naogląda filmów w internetach. Fajne dupki kręcą się w bikini, hi-life. Wszyscy piją drineczki, świeci słonko, jest muzyka, wszyscy się uśmiechają i bawią się setnie. Potem śmiga człowiek-cebula nad Bałtyk… a tam same Grażyny się smażą… później człowiek sobie przypomina, że ma przecież 30 lat i te nastolatki są średnio zainteresowane i nim i jego uwydatnionym już nieco kałdunem. Potem człowiek się zastanawia, dlaczego on nigdy tego nie przeżył – tego co w filmikach w internecie – i tak dochodzi do wniosku, że całą swoją nastoletnią młodość przesiedział w szkole, w wakacje były jakieś wypady, ale tylko bogatsze ziomki na to mogły sobie pozwolić. W końcu człowieka blok-ekipa też była, te posiadówy na ławce w parku, raz piwo, czasem wino, często z braku laku i hajsu po prostu słońce i uśmiechy okolicznych Karyn 3/10. Po maturze w sumie niewiele się zmieniło, jakieś tam próby ze studiami, jakaś praca, zarobki… no… minęło już 10 lat, a zarobki się w zasadzie nie zmieniły… Może by tak raz chociaż wyjechać do jakiegoś Benidormu, w końcu #zagranico. Raty na rok, ale chu* raz w życiu się człowiek może laseczek w bikini naoglądać.

Wał Bałtyku! Człowiek zwija swój mandżur z plaży na Stogach, żegna chłodnym wzrokiem Grażyny i Karyny 3/10. Jeszcze tylko krok do SKOKu Januszyka po #kredyty – szybka jazda na #walesaheathrow i lot do #alicante dwie godziny i jest człowiek #zagranico! Jest!

A tam słońce, nie jakieś tam polskie słońce, WIELKIE! Wywalone na pół nieboskłonu prawdziwe zagraniczne słońce jak z Baywatcha. Morze! Ale nie jakiś tam stęchły Bałtyk zasilany przez #skislewisle. Normalne zagraniczne piękne niebieskie przejrzyste morze! Wieżowce, budynki, imprezy, wyjdzie człowiek za róg i już pojawią się te knajpy do których dosłownie dochodzi piasek z plaży. Zaraz wyskoczą laski w bikini i będzie hi-life. Jeszcze tylko kilka kroków. Słońce opala człowiekowi skórę wokół słonecznych okularów. Ręcznik z haftem od babci przewieszony przez ramię. Kąpielówki już na dupie, na nogach klapki – bez skarpet – przecież człowiek nie na darmo spędza tyle czasu w internecie. Jeszcze tylko chwila i człowiek wejdzie w świat z
@Felonious_Gru: te #!$%@? filmy zawsze zakłamują rzeczywistość (w jedną lub drugą stronę) generując złe samopoczucie i depresję, podczas gdy życie jest tak przeciętne, jak tylko się da. Nawet na Stogach jest pełno świetnych laseczek, ale Grażyn, Januszy i Sebków jeszcze więcej.
  • Odpowiedz