Hej, Ponad miesiąc temu zareklamowałem zasilacz do komputera w Salurion, który przestał działać. Dostałem list przewozowy, wysłałem zasilacz, wszystko cacy. Po kilku dniach pisałem maila z pytaniem co z moim zasilaczem, no i szybko dostałem odpowiedź, że zasilacz w serwisie firmowym i trzeba czekać, no i jeszcze ze 2 razy pytałem o niego i zawsze szybka odpowiedź, że czekać. No ale od tego tygodnia minął już miesiąc, zasilacza nie mam, na maile
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Grumens: No cóż, dużo środków perswazji nie pozostało. Kontakt z serwisem w przypadku gwarancji lub pisma pocztą do sprzedawcy. Kontakt osobisty ze sprzedawcą lub rzecznikiem konsumenta. Ostatecznie sąd.
  • Odpowiedz