@valt: Martwa natura to z zasady nie sztuka, tylko ćwiczenia albo pokazanie warsztatu. Szklanka fajnie wygląda, dodaje oklepanemu tematowi tchnienia nowoczesności.

Na Twoim miejscu decydowałby się jednak na portret. Mniej czy bardziej udany jest zdecydowanie trudniejszą formą, przez to daje lepszy obraz jeśli chodzi o ocenę Twoich malowanek. Nadaj tylko jakiś fajny tytuł, portretowana osoba wygląda na kogoś w średnim wieku, ale buty ma młodzieżowe;) Wyeksponuj ten wątek (nuż ktoś
  • Odpowiedz
@valt: Tym bardziej weź rysunek. Pokażesz że potrafisz wyjść w portrecie ponad „komiksowy minimalizm”. Moim zdaniem to ważniejsze od opanowania kolorów
  • Odpowiedz
@DOgi: O, nie, nie, nie. Stres muszę ograniczyć do minimum. Zresztą, każdy kadr jest zrobiony osobno (bo musiałam wszystko drukować na oddzielne zdjęcia) i nie mam teraz siły tego wszystkiego sklejać.
  • Odpowiedz
@valt: Chyba wszystkie te egzaminy na kierunki bardziej artystyczne to loteria po części. Można się przygotować, ale na samym egzaminie nie wiadomo co będzie. Teczka prac, to też wtedy sporo zależy od aktualnego widzimisię komisji. Niestety jest tak, że czasem trzeba próbować do skutku :< Mam w grupie ludzi, którzy podchodzili do egzaminu 2-3 razy.

Pocieszę Cie tylko, że jak już przebrniesz przez tą rekrutację, to potem już jakoś to
  • Odpowiedz