Niemcy. Wyspa Sylt.

Podczas imprezy grała piosenka "L'Amour Toujours". Ludzie wykrzykiwali podczas niej "Ausländer raus" co można przetłumaczyć jako "obcokrajowcy, wynocha stąd". Do podobnych akcji doszło w paru innych miastach na imprezach.

Nie trudno się domyślić że doszło do dramy na całe Niemcy. Padły oskarżenia o faszyzm, nazizm, ksenofobie, rasizm itd.

Z
iiillliiill - Niemcy. Wyspa Sylt.

Podczas imprezy grała piosenka "L'Amour Toujours"....

źródło: wykop

Pobierz
@Coxex: Gość odlatuje swoim populistycznym #!$%@?, ale trochę racji też ma, choć raczej na nieświadomce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bo to zależy w sumie od miasta. O ile uważam, że taka Kolonia, Berlin czy Hamburg w centrum są okej, tak we Frankfurcie widziałem sporo gówna dzięki młodzieży z miejscowości dookoła typu Offenbach xD

Ale oczywiście gadanie jak to za taką piosenkę białas dostanie kosę od potężnego
  • Odpowiedz