@black-kitsune:
Jeszcze nigdy nic nikomu na pierwszej randce nie kupilem i nie kupie. Zrzuta nawet na kawe, co najlepsze, zazwyczaj z taka inicjatywa wychodza same dziewczyny. Jesli gotujemy razem..... to za wspolny fundusz. Jesli ja sie pojawiam z serniczkiem na wynos w parku... to rozowy sam nalega na zakup kawy. W UK jest to chyba standard, w Europie Zach rowniez. Miekszam w duzym miescie, imigrantow z ESP, ITA od groma,
  • Odpowiedz