Dzwonię do klienta:
- Dzień dobry, Szewa z tej strony, kłaniam si...
- A dobry, dobry, wiedziałem, że Pan zadzwoni, bo mnie cały dzień zęby bolą.

Kolejny telefon:
Ja: Dzień dobry, Szewa z tej strony, poproszę o połączenie mnie z szefem.
@rudawuda:
jeszcze perełka jedna:
Ja: Dzień Dobry, Szewa, firma XYZ.
K: Dzień Dobry, NIC NIE CHCĘ, NIC NIE KUPUJĘ!
Ja: To bardzo dobrze, bo zalega Pan z fakturami naszej firmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@rudawuda: zazwyczaj xD

Chociaż raz gość jak to usłyszał to zaczął się drzeć, że kłamstwo, że on jest złotym płatnikiem i że mu reputację niszczymy. Po 3 minutach krzyku, zapytałem czy opłacił xyz, która jest 50 dni po terminie.
- No nie. Zapłacę jutro. Przepraszam.
  • Odpowiedz