Chętnie pośmiałbym się z Neymara, bo pipka z niego nieziemska, ale pamiętam jak sam dostałem ledwie frunącą w moją stronę, acz twardo napompowaną piłką w splot ;x. Zatkało mnie na dobre pół minuty, nie mogłem oddychać, wijąc się niczym Neymar właśnie.

#problemypizd #neymar #barcelona
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach