ocknął się z mokrym piaskiem w ustach,ogromny kraken wisiał nad jego głową gotowy do uderzenia.

próbował przypomnieć sobie co i jak ale wiedział że jest za późno .

kraken zaczął natarcie

zamknął oczy w modlitwie, Pnie stwórco wszystkich mórz....

gdy otwarł oczy zobaczył ogromny tułów potwora z którego broczyła krew wprost na jego lica

przetarł oczy pełne krwi i dojrzał krzyżowca na koniu jestem @JesteRaiin wracam z pielgrzymki

panicz właśnie w tym