#anonimowemirkowyznania
#nofapchallenge #pornoproblem

Po ponad tygodniu dobrej passy w ten weekend upadłem. Najpierw wczoraj do soft zdjęć na ig, chociaż w końcu powstrzymałem się prze finałem a dzisiaj poszedłem już na całość. Piszę to tutaj, żeby podzielić się moim problemem i wymóc na sobie wytrwałość.
Gdy to się działo znów byłem sam w domu, i znów wiedziałem że już nie zarucham tego dnia. Po prostu pojawiła się myśl, że czemu nie, że
OstraŻona: Ale po co chcesz 3 miesiące czy ileś tam dni się powstrzymywać? Ja nie robiłem #nofapchallenge, a jedynie uznałem że jeden raz tygodniowo jest ok. Pornografii i tak nie oglądałem, snapa, insta nie mam więc nie kręci mnie to. Jak jesteś naprawdę uzależniony od porno czy wielokrotnego fapania w ciągu dnia to nie rzucaj się na głęboką wodę, tylko stopniowo odchodź od tego. Jak sobie zwalisz 1-2 razy tygodniowo
  • Odpowiedz
Naplet: A ja uważam, że trzeba podjąć radykalne i zdecydowania działania. Uzależnienie od PMO jest tak samo #!$%@?, jak uzależnienie od alkoholu. Alkoholik nie jest w stanie wypić browarka do grilla w sobotę, bo poleci już całkowicie w cug. Alkoholik musi całkowicie przestać pić. I tak samo jest z waleniem konia do porno. Może nie jestem wybitnym przykładem, bo siedzę w tym gównie po uszy, ale czułem się jak MŁODY BÓG,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#nofapchallenge #pornoproblem

Naszła mnie silna ochota na pornoski i walenie gruchy. Aż siedzę i nic innego nie umiem zrobić. A chciałbym się powstrzymać, chciałbym tym razem wygrać z tym gownem i już nie oglądać porno i nie walić konia. Jestem uzależniony od kilku lat.
Może jak będę tutaj pisał o swoich uczuciach to mi będzie łatwiej. Skończyłem pracę, jest 16 30, siedzę sam w domu, dziś nie zobaczę mojej kobiety więc
#anonimowemirkowyznania
Długo myślałem o tym żeby tu napisać.

Jest po 22, siedzę sam w domu, narzeczona wróciła do domu.
Chce mi się walić gruchę jak nie wiem co.
Jestem uzależniony od porno i walenia od kilku lat. Próbowałem z tym walczyć z różnym skutkiem. Próbowałem już różnych sposobów, ale każdy obszedłem, bo widocznie nie były dość drastyczne. Bo za nic w świecie nie chciałbym by ktoś się o tym dowiedział. To jest
Franek: jak blisko jesteś ze swoją narzeczoną? tak mentalnie oczywiście...

generalnie jeśli jesteś z dobrą i ciepłą kobietą i NAPRAWDĘ chcesz tych zmian a nie jest to jakieś czcze #!$%@?, to imo powinieneś z nią pogadać o tym problemie. Mądra kobieta to zrozumie. Mądrzy i dorośli ludzie rozmawiają o problemach i naprawiają je.

Ale to oczywiście ogólnik. Jeśli podpadłeś jej ostatnio już kilka razy to to wyznanie może być już overkillem
  • Odpowiedz