Mireczki, chciałbym napisać kilka słów o #emigracja i generalnie o #antypolonizm-ie jaki panuje ostatnio w "polskich mediach". Generalnie rzecz ujmując, jestem przerażony tym jak bardzo Polska przeszkadza niektórym i jak wiele są oni w stanie zrobić, żeby nasz kraj uziemić na wieki wieków.

Jak pisał nasz "ulubiony", znany głównie z żarcików o żydach, Hans Frank:

Polacy muszą być tak biedni, by sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty do Niemiec, bez żadnych łapanek.

Ciężko dzisiaj nie odnieść wrażenia, że kraje zachodu - z Niemcami na czele - wcale nie odpuściły tej (zbrodniczej przecież!) retoryki, jednakże przekuwając ją na dyplomację. Przez 11 lat Polski w Unii Europejskiej nie widzę ŻADNYCH plusów bytności mojego kraju w tym nowotworze - nawet na drogi i pociągi mogliśmy się zapożyczyć, kredyty byśmy kiedyś spłacili, składki unijne będziemy płacić zawsze. Rolnicy nie musieliby brać śmiesznych dopłat, bo nikt by im nie zabronił sprzedawać swoich produktów
@piker: Polska jest rzadzona przez tych ktorzy chca miec swoje brzuchy pelne kosztem naszych.

Chce wyjechac nie dlatego ze slabe zarobki a dlatego ze to panstwo jest przesiakniete wszystkim co najgorsze i swiadomosc tego ze zyje w tym gownie mnie odpycha.
  • Odpowiedz
jakies 75% Polakow głosowało za wejsciem do Unii.Chyba wiedzieli co chcieli.


@onkel: Bzdura, 80% tych ludzi nie mała pojęcia na co się pisze. Obiecywano dobrobyt, unijne zarobki i wszystko co się da. Należy rozpisać referendum na zasadzie tego brytyjskiego, a samo referendum poprzedzić rzetelną akcją informującą ludzi o wszystkich plusach i minusach bytności w UE, bo w 2003r o minusach NIKT nie mówił - wręcz kłamano, że układ z Schengen
  • Odpowiedz