Ostatnio w ramach czasoumilacza jestem zmuszony minimum raz-dwa dziennie słuchać "Chandelier" z repertuaru Sii dzwoniąc do jednego ze znajomych. #!$%@?, jakaż to jest tragedia. Tragedia do tego stopnia, że aż trudno ubrać mi to w słowa. To jest autentycznie najgorszy, ale to przenajgorszy utwór jaki dane mi było słyszeć w ciągu ostatnich kilku lat. Nawet te taneczne patataje Ellie Goulding i Calvina Harrisa rodem z parady równości
@korynt: Widziałem, jednakże "Chandelier" zdecydowanie bardziej #!$%@? mnie muzycznie, dlatego postanowiłem zrobić posta właśnie w oparciu o ten, a nie inny utwór.
@snipars: Ten uczuć, kiedy wyznajesz swojemu chłopakowi prawdziwą, gejowską miłość i próbujesz wsadzić mu bena w jeden z jego tuneli usiłując przy tym ściągnąć mu rurki z nóg, a on odsuwa się i z niesmakiem mówi "co robisz, nic do Ciebie nie czuję", po czym idziesz płakać do
Ostatnio w ramach czasoumilacza jestem zmuszony minimum raz-dwa dziennie słuchać "Chandelier" z repertuaru Sii dzwoniąc do jednego ze znajomych. #!$%@?, jakaż to jest tragedia. Tragedia do tego stopnia, że aż trudno ubrać mi to w słowa. To jest autentycznie najgorszy, ale to przenajgorszy utwór jaki dane mi było słyszeć w ciągu ostatnich kilku lat. Nawet te taneczne patataje Ellie Goulding i Calvina Harrisa rodem z parady równości
@snipars: Ten uczuć, kiedy wyznajesz swojemu chłopakowi prawdziwą, gejowską miłość i próbujesz wsadzić mu bena w jeden z jego tuneli usiłując przy tym ściągnąć mu rurki z nóg, a on odsuwa się i z niesmakiem mówi "co robisz, nic do Ciebie nie czuję", po czym idziesz płakać do