@WapniakZJury: no ja raczej szanowałem dekokt za rozgotowywanie ziarn zesłodowanych, nie do końca ześrutowanych, które w wyniku gotowania pękały i następnie zjadały je enzymy z rzadkiej części zacieru.
więc dekokt odwrotny odpada, albo zrobię normalny prawilny 2-war albo 3-war, ale lecę w infuzję i dziękuje dobranoc - i tak nie leje destylowanej tylko z kranu więc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz