#dziendobry Mirki bo jeszcze #nocnazmiana nie ma. Kolejny dzień z #obserwernaodwyku. Dzień 3. Wpis: http://www.wykop.pl/wpis/37281821/dziendobry-mirki-w-nawiazaniu-do-mojego-poprzednie/ .
Po nieprzespanej nocy, która obyła się na szczęście bez pocenia się jak świnia i moczenia kołdry wstałem z łóżka. Wziąłem prysznic, który trwał jakieś 30 min (jest w nim radio - tak #!$%@?! czasami ludzie zakładają sobie odbiorniki w kabinach prysznicowych. Ale to chyba dlatego, ze sami nie potrafią śpiewać, albo sie nudzą?) Wiec nie
  • Odpowiedz
#dziendobry Mirki. W nawiązaniu do mojego poprzedniego wpisu http://www.wykop.pl/wpis/37254657/zyczcie-mi-dzisiaj-powodzenia-mirki-po-calej-przep/ opisze Wam jak wyglądał mój 1 dzień bez #alkohol. Otóż całej noc spędzona w pociągu nie przespałem. Nie mogłem po prostu zasnąć mimo, że byłem zmęczony i jeszcze mocno wstawiony. Do punktu docelowego dojechałem koło 7 rano, Ojciec po mnie przyjechał i zabrał do domu. W samochodzie jakieś smalltalki i luźne gadki, mimo ze pewnie czuł alko bo po takiej ilości jaką wypiłem
Życzcie mi dzisiaj powodzenia Mirki. Po całej przepitej nocy podjąłem decyzje o pójściu na odwyk. Wracam do domu poinformować o tym ojca, który odbierze mnie z dworca za 20 min. Boje się jak #!$%@?. Zarówno jego reakcji jak i tego jak to się skończy wszystko. #alkohol #alkoholizm #obserwernaodwyku dzień 1