Nie lubię tego w mojej pracy, ze często klienci którzy są dużo starsi ode mnie mówią mi po imieniu i ogólnie tak luźno się z nimi rozmawia a ja nie wiem czy też tak do nich mówić czy możne nadal mówić im przez pan (na szczęście ze stałymi klientami jestem na Ty) :<
@glasss: Przeważnie tak mówię do stałych klientów których znam :)
Jak ktoś jest "nowy" i tak mówi to odpowiadam "a jednak jestem, tu mi proszę podpisać i lecę dalej"
Dzięki takiemu podejściu, jeden z klientów chciał żebym wbił do niego na obiad do domu i raz dałem się namówić na kawę z dwoma milfami u nich w firmie :D
Powiem wam że nie oglądam telewizji i nie wiem o co chodzi w aferze podsłuchowej, jutro jadę na długi weekend na wioskę, na której moim jedynym zajęciem będzie skosić trawę, noce mają być zimne trzeba będzie wieczorem napalić w piecu, wieczorem będę mógł patrzeć na zachodzące słońce nad lasem, w nocy oglądać gwieździste niebo. Domek jest w takim zadupiu dookoła lasy i koło domu rzeka, wychodzisz na podwórko wieczorem widzisz jak budzi