Czy też odnosicie wrażenie, że dla 70% użytkowników Wykopu, największym życiowym osiągnięciem, którym trzeba się szczycić przy każdej okazji (sytuacja podobna jak u wegan i studentów prawa), jest znajomość języka angielskiego? #nietagujebodzienna
@GoodPain: ale to jest obecnie lingua galactica. Cały świat nim mówi. Nie znać go choć w stopniu komunikatywnym to jak nie potrafić liczyć do 10. Da się żyć, ale co to za życie?