Napisałem komentarz pod wykopem sprzed 3 lat i 8 miesięcy.
Dostałem 7 minusów.
Gratulacje dla wszystkich geniuszy i bystrzaków śledzących moje poczynania na wykopie tylko po to, by mnie minusować.
Zgarnąłem bana za pytanie: "Troll czy debil?" wobec człowieka, którego 2/3 wypowiedzi składało się ze znaków X i D.
Ale już wróciłem. Sporo przed czasem.
Mam nadzieję, że mój "fanklub" już szykuje się do minusowania.
Do tego specjalne pozdrowienia dla @Tamerlan który
Dostałem 7 minusów.
Gratulacje dla wszystkich geniuszy i bystrzaków śledzących moje poczynania na wykopie tylko po to, by mnie minusować.
Zgarnąłem bana za pytanie: "Troll czy debil?" wobec człowieka, którego 2/3 wypowiedzi składało się ze znaków X i D.
Ale już wróciłem. Sporo przed czasem.
Mam nadzieję, że mój "fanklub" już szykuje się do minusowania.
Do tego specjalne pozdrowienia dla @Tamerlan który
Czy nawet z dowolnym co bystrzejszym zwolennikiem KNP z wykopu, który miałby np. 3 dni na przygotowanie pytań.
Otóż, doszłoby do masakry totalnej (dla idiotów: oczywiście zmasakrowany zostałby ów rządzący polityk)
Ale oczywiście nadal czepiajmy się, że dobrze przygotowany "dziennikarz" mogący spytać się o COKOLWIEK rozwala gościa >z KNP, który niestety nie może być ekspertem z każdej dziedziny.
Zresztą - od
Nie rozumiem tej paranoi wokół tagu #polityka
Nie wadzi ludziom, że jakiś zjeb się chwali, że dziewczyna zrobiła mu loda.
Inny debil uważa, że należy robić sensację z SMSa, który NIBY jego kumpel mu wysłał zamiast do swojej dziewczyny (bo dorośli ludzie nigdy nie wysyłają sobie śmiesznych erotycznych smsów, więc wywołał on szok u autora wpisu, tak wielki, że aż poleciał do dziewczyny kumpla robić z tego