#mireksprzedajeauto

Myślałem, że będę mógł opisywać moją historię bardzo długo jak pozbywam się mojego starego autka.

Niestety nie udało się. Wrzuciłem ofertę do internetu.

Po 2 dniach zadzwoniły 2 osoby. Jedna z nich przyjechała i kupiła. Rabat od ceny internetowej poniżej 5%.

Cena za pojazd którą wystawiłem dokładnie średnia ofert w internecie.

Może klienta przekonało to iż napisałem kiedy miałem stłuczki i ile lat temu je naprawiłem.

Dłużej chyba zastanawiają się ludzie
trzymany pod kocem,


@strawberian:

A wiesz, że kiedyś tak się robiło.

Koc był używany w 3 wersjach w aucie

1. Jako ochrona przed zamarzaniem szyby w ostrą zimę. Niestety włókna czasami przymarzały do szyby. Nie było wtedy tych folijek z #biedronka

2. Był taki patent, że owijało się akumulator na noc w koc. Aby się nie rozładował przy - 20. Najgorzej jak ktoś zapomniał o tym i próbował jechać w trasę
  • Odpowiedz