Kolejne przygody z moim ojcem.
Dzisiaj miałem trening, więc prosiłem go żeby zamówił węgiel na jutro, bo wiedziałem że będę zmęczony, i wolałbym go zrzucać jutro. Tym bardziej, że redukcja, i ciężko z siłami do życia.
Przywieźli dziś, podczas treningu, i się go pytam czy mogę zrzucić jutro.Obraził się.
Poszedłem się zdrzemnąć, wstaję, idę zrzucać, patrzę a on go już zrzucił. Obrażony na cały świat i mnie wyzywa.
Jak byście nazwali takie