@Patres @Kozzi : W wojsku byłem w Grudziądzu i będąc fest spragnionym wpadłem do sklepu spożywczego i poprosiłem o Celestynkę. Babka przed dobrą chwile wywalała oczy po czym spytała ponownie. Powiedziałem że chcę wodę gazowaną. Ona na to - aaaa Ostomecko. Wtedy ja stałem z szeroko otwartymi oczętami. Historia się dobrze skończyła - napiłem się!