#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

Pjoter wychodzi z kibla i mówi do ojca: "Ojcze, jok kcesz to możesz dojeść" (w tym momencie widownia się śmieje).
Wchodzi ojciec do kibla, a tam pusto, bo chitrus w dupe j----y spłukał i zrobił ojca w balona (widownia leje w gacie ze śmiechu).

Na scenę wchodzi ojciec i pjoter, a ojciec na to: "A propo j-----a, wskakuj na konika!"
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach