Marek Kisio w Stargardzie - może pamiętacie: http://www.wykop.pl/link/1486097/wspolpracowal-z-sb-nie-moze-byc-sekretarzem-wiec-stworzyli-mu-stanowisko/

Przesłał on w piątek wieczorem oświadczenie:

Być może faktycznie w przeszłości postąpiłem nieroztropnie. Nie zdając sobie sprawy nie sądziłem, że zdarzenia które wówczas uznawałem za nieistotne mogą mieć tak dotkliwe skutki po blisko trzydziestu latach. Nie czuję się kłamcą lustracyjnym. Dla mnie najistotniejszy jest fakt, iż nigdy na nikogo nie donosiłem, ani nigdy świadomie nie współpracowałem z komunistycznymi służbami. Nie mniej w obliczu narastającej w ostatnim czasie, prowadzonej na moją osobę, nagonki oraz nie chcąc też być przyczyną wysuwania pod adresem Prezydenta Miasta niesłusznych oskarżeń i pomówień, z dniem 10 maja zrezygnowałem z zatrudnienia w Urzędzie Miejskim w Stargardzie. Każdy ma prawo do godności.


Marek