Film na czasie, ukazujący wizję internauty według Jarosława K. A więc: czy internauta potrafi tylko pić piwko i oglądać pornosy? Oto jest pytanie....

Traktat Lizboński to nowe otwarcie dla Europy. Poprzednia ekipa rządząca przedstawiała wynik jego negocjacji jako wielki sukces Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dziś Prezydent i jego zaplecze polityczne w postaci PiSu prowadzą szkodliwy dla Polski spektakl związany z ratyfikacją, w którym tak naprawdę nikt nie wie o co chodzi.

Celna diagnoza: "Czołowy poseł PiS przyznaje, że prezydent Kaczyński jest kompletnie ubezwłasnowolniony i o niczym nie decyduje. A otoczony jest ludźmi, którzy służą nie jemu, lecz jego bratu."

Dlaczego w tydzień po umieszczeniu wystąpienia Baracka Obamy na YouTube, obejrzało go ponad 3 miliony użytkowników, a orędzie prezydenckie dotyczące traktatu lizbońskiego zaledwie 50 tysięcy użytkowników? Polskie media poświęciły dużo uwagi wystąpieniu Prezydenta Kaczyńskiego, mimo to zainteresowanie jego powtórnym obejrzeniem nie zachwyciło.

- Wszystkich, którzy chodzą do biblioteki uniwersyteckiej się uczyć, przepraszam - powiedział Jarosław Kaczyński na spotkaniu ze studentami na Uniwersytecie Warszawskim, które było transmitowane w tvn24.pl. Kilkanaście dni temu były premier stwierdził, że widział jak w Bibliotece UW studenci oglądali pornograficze filmiki.

Brendan Fay - Irlandczyk mieszkający w Nowym Jorku złożył w polskim konsulacie skargę na polskiego prezydenta. Kaczyński podczas telewizyjnego wystąpienia, we fragmencie mającym ostrzec Polaków przed homoseksualnymi małżeństwami wykorzystał, bez pytania , fragmenty filmu video ze ślubu Brendana i jego partnera Toma!

Co tak naprawdę widział prezes Kaczyński w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego? Wbrew pozorom, nie musiała to być pornografia. W internecie jest sporo rzeczy, których były premier nie chciałby komentować.

Oglądając ostatnie orędzie prezydenta nie czułem ,żeby przemawiał do mnie mój prezydent. Tak naprawdę zwracał się do mnie lider PiSu , którego interes jest tożsamy z interesem partii z ,której się wywodzi.

Cytując zespół "Uz jsme doma": nic se nezmeni, nezmeni, nedowoli. W tle znów flaga maroko.

Oryginalne orędzie trwające ponad 5 minut zostało skrócone i podane takiej obróbce aby każdy internauta, który NIE ogląda filmików, pornografii, i nie pociąga butelki z piwem mógł łatwo sobie je przyswoić.

W orędziu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego wykorzystano wizerunek amerykańskiej pary homoseksualnej, sugerując, że byli to europejczycy, których działanie może zaszkodzić naszemu krajowi. Lech Kaczyński posunął się bowiem o krok za daleko. Tym razem nie wykorzystał do swojej gry politycznej polskich osób homoseksualnych.

Do bardzo ciekawych i nietypowych wypowiedzi Brata Jarosława zdążyłem już przywyknąć. Nie pochwalam ich, nie zgadzam się z nimi, ale też nie czuję się nimi już zbulwersowany. Czy jednak Wielki Strateg oszalał i ciągnie za sobą w kierunku dna swojego brata?

Prezydent Lech Kaczyński zaznaczył, że przed podpisaniem traktatu należy zabezpieczyć w Polsce "rzymską wiarę" - traktat mógłby nadać prawa niemieszanym małżeństwom. Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Polska to kraj, w którym zanim cokolwiek się zrobi, trzeba spytać o zdanie Kościół Katolicki? Państwo wyznaniowe - Polakom gratulujemy prezydenta..

Nic dodać, nic ujać.

Jarosław Kaczyński otrzymał ultimatum od środowiska Radia Maryja.

I w ten sposob kaczki znowu staja sie widoczne na arenie miedzynarodowej.

Wysłać do Ameryki Kaczyńskich! I negocjować... ich zwrot :)

Decyzję o zawieszeniu znanego działacza kolejarskiej "Solidarności" Stanisława Koguta podjął wczoraj osobiście prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jak pożyteczna może być kolejna organizacyjna wpadka Kancelarii Prezydenta? Ta - bardzo.

Nasz prezydent w nowej roli:) Fotki na dowód!