Mam taką zasadę, że jeżdżę 85 km/h żeby mieć te parę kilometrów zapasu do odcięcia, gdyby trafił się ktoś jadący np 83 żeby wyprzedzanie było szybkie i sprawne (w DE można dostać bussgeldem w ryj za zbyt długie wyprzedzanie). #justgirtekathings

Z obliczeń wynika, że tracę na tym około 8-15 minut jazdy na dobę, jednocześnie dzięki aktywnemu tempomatowi ograniczam prędkość zjazdu z góry do idealnych 90 km/h, co daje mi niesamowity komfort tego,
papaj2137 - Mam taką zasadę, że jeżdżę 85 km/h żeby mieć te parę kilometrów zapasu do...

źródło: comment_1583207191a3Osrh5EagVaVVsnvMpOUv.jpg

Pobierz
  • 14
@papaj_21_37 w poprzedniej firmie (niemieckiej), miałem ograniczenie do 80km/h. Jeździłem wkoło komina, po autostradzie również. Powiem ci, że Niemcy też trąbią na tych co nie jadą te min. 85kn/h. Denerwowało to niesamowicie, bo jedzie taki debil z tyłu, mruga, ty się zastanawiasz czy coś się nie stało, a podczas wyprzedzania trąbi.. Nie tylko Włochy kolego..
  • Odpowiedz