Mirki, ogólnie to dostałem pod choinke od kolegi pendrive 32gb. Tylko ze ten kolega to #januszeinforrmatyki (kupił go z alledrogo) więc pierwsze co zrobiłem to wsadziłem do h2testw ,były małe prędkości ale #!$%@? wszystko przeleciało pomyślnie. Więc już myślałem że jest ok, daje na niego pliki,wszystko ladnie sie kopiuje,następnego dnia wsadzam do kompa "plik lub katalog jest nieczytelny" Wiecie moze jak "naprawić" Tego pena? Wiem ze nie bede mial tych 32gb ,ale
@Red_Hawk Czy ten program H2testw nie pozwala na ustalenie pojemnosci pena? Miałam kiedyś podobny problem, tylko ze z kartą microsd, i rozwiązanie było dosyć proste - trzeba było od nowa zrobić partycje, tylko, że że zmniejszona pojemnością... Mi wyszło 300 MB, z karty. ktora podobno miała 4 GB, ale zawsze coś :)
@FreakingAwesome: Tylko ze czytalem o tym i są dwa "typy"fake pendriveow
A: Zapełniasz do pewnej pojemnosci i dane są nadpisywane od początku (Wystarczy zrobic od nowa partycje)
B: Wszystko ladnie sie zapisuje ,ale pozniej tego nie idzie odczytac
Ja mam B
W ChipGenius wyświetliło mi że to Toshiba 256mb (,)