Pytanie do wszystkich kociarzy - Jak wy (no dobra, wielu z was) możecie spać z kotami, nie tylko w jednym pokoju, ale nawet w jednym łóżku?
Ja chyba bym nie mógł zasnąć jakby jakiś kot kręcił mi się w okolicy. Nie boicie się, że taki kot wam coś zrobi? Np zaatakuje was podczas snu, albo zobaczy, ze gardło lub co gorsza gałki oczne sie ruszają i wbije w nie pazury?
Ja chyba bym nie mógł zasnąć jakby jakiś kot kręcił mi się w okolicy. Nie boicie się, że taki kot wam coś zrobi? Np zaatakuje was podczas snu, albo zobaczy, ze gardło lub co gorsza gałki oczne sie ruszają i wbije w nie pazury?
Przecież ryzyko jest straszliwe...