CALe w swojej cenie to jednak słuchawki o naprawdę wysokiej jakości grania. Niesamowicie melodyczne, trochę ciemne, ale też przyjemne w odbiorze pod jasnym źródłem w postaci wolfsona - ideał to przetwornik w meizu mx4. Dźwięk lepszy niż z fiio e17/e9 lub e17+e9.
Dzisiaj przyszły do mnie sennheisery hd 600. Na razie napędzam je tylko z fiio i przesłuchałem może 3 kawałki, ale grają bardzo podobnie do CAL. Jakość oceniłbym w takich proporcjach:
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach