Przypomniało mi się moje #coolstory z dzieciństwa także chętnie się nim z wami podzielę.

Za dzieciaka (gdzieś może 3-4 klasa podstawówki. Na pobliskim lotnisku wojskowym odbywał się piknik właśnie wojskowy. Były samoloty, grochówka i pełno różnych atrakcji. Jedną z nich był przelot samolotem bodaj dwupłatowym nad miastem, lecz taka zabawa ~ 100 złota kosztowała.

Przypadkiem znalazłem się w pobliżu samolotu by sobie go pooglądać. Akurat piloci i ludzie wyszli, a ja z