@blogger: Trzeba przejść cały Główny Szlak Beskidzki (ok. 500 km), podczas jednego przejścia w czasie nie dłuższym niż 21 dni - to są wymagania na diamentową odznakę, są jeszcze odznaki brązowe, srebrne i złote za przejście fragmentów szlaku
  • Odpowiedz
@DerMirker: Przyjmijmy, że GSB ma okrągłe 500 km, rok 365 dni, no to będzie jakiś 170 metrów dziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Można powiedzieć, że nacieszyłeś się szlakiem, nie tak jak te łebki co pędzą i go robią biegiem w 4 doby ( ͡º ͜ʖ͡º)

  • Odpowiedz
@DerMirker a faktycznie, nie 1 rok tylko 8 lat. To jednak ja p-------m XD

W sumie szanuję za determinację do śledzenia tych wycieczek i spisywania w książeczkach. Natomiast ze sportowego punktu widzenia to żaden wyczyn ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Czołem górskie świry!
Udało mi się przejść Główny Szlak Beskidzki w niecałe 15 dni! Żeby dostać odznakę wystarczy 21. Gdybyście nie wiedzieli, szlak prowadzi przez główne granie Beskidów w Polsce od wschodu na zachód. Zaczęłam w Bieszczadach w Wołosatym, a skończyłam w Ustroniu na Śląsku. Jestem cebulakiem więc spałam głównie pod namiotem oprócz kilku dni kiedy lało i bałam się że przemoknę.
Z chęcią posłużę radą, można zadawać pytania ( ͡°
LudzieMnieWkurzaja - Czołem górskie świry!
Udało mi się przejść Główny Szlak Beskidz...

źródło: comment_1600281397cw2tN9eKcs5xjhEDB5mqYT.jpg

Pobierz
  • 277
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki i Mirabelki, w przyszłą sobotę ruszam z Ustronia i planuję w maks. 3 tygodnie przejść #glownyszlakbeskidzki do Wołosatego - jeśli ktoś ma jakieś cenne rady, co zobaczyć, gdzie bywać albo gdzie nie bywać, to chętnie przeczytam. :) Idę sam i własnym tempem, ale jeśli ktoś ma ochotę jakiś fragment albo i całość przejść wspólnie - zapraszam. Nawet ewentualnie miejscem w namiocie mogę poczęstować, bo biorę dwójkę. Chodzę dość szybko,
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ragnarokk: @hard1:
Zbiegły się dwie rzeczy naraz. Musiałem wracać ze względów osobistych, a gdy już schodziłem z gór, rozpruł mi się but. :) Miał już swoje lata, a przez trzy dni był właściwie cały czas kompletnie mokry i nie zniósł tej próby. Kontuzji nie było, choć kolana ciężko znosiły niektóre zejścia. :)
Dotarłem tylko do Jordanowa. Ale to nic, w przyszłym roku idę jeszcze raz albo GSB, albo
  • Odpowiedz
@hard1: Szóstego dnia wróciłem do domu, ale musiałem dotrzeć jeszcze do Jordanowa z Hali Krupowej, więc wychodzi 5,5.

Jeśli kogoś interesuje kwestia noclegów i moich ocen tychże, to spałem po kolei:
W schronisku na Stożku - kompletnie nie polecam. Drogo i do d--y. Ciepła woda ponoć była, ale się jej nie doczekałem, choć zdążyłem się cały umyć. Odpływ pod prysznicem zatkany. Łóżko lekko pochyłe, przez co w nocy zsuwałem się z niego razem z materacem i gdybym się w porę nie obudził, wylądowałbym na podłodze. Kupiłem tam też najdroższą wodę na całej trasie - 8 pln za 1,5 litra. Następnym razem sprawdzę położone niewiele wcześniej prywatne schronisko na Soszowie.
W schronisku pod Baranią Górą - to z kolei polecam bardzo. Wygląda jak PRL-owski ośrodek wypoczynkowy, ale personel jest mega sympatyczny, a ceny przystępne. I mają Wi-Fi, co przy braku zasięgu GSM jest miłym bonusem.
W prywatnym schronisku na Słowiance - byłem sam w czwórce, cena dość przystępna, gospodarze bardzo mili. Pozwolili mi też wysuszyć buty na bojlerze w kuchni, do której zresztą jest swobodny dostęp. Dzięki ciepłemu kaloryferowi wysuszyłem też szybko
  • Odpowiedz
@hard1: Marszobieg. Mam :) Długodystansowe biegi górskie (np. Bieg 7 Dolin, ostatnio UTM 48, Bieg Rzeźnika). Jestem w stałym treningu - pod góry właśnie.
  • Odpowiedz
w przyszłym tygodniu ruszam w drogę. Z Ustronia głównym szlakiem beskidzkim aż do Babiej Góry, ok 160 km drogi. Niestety nie mam czasu na przejście całego szlaku, a z chęcią bym się wybrał. Nowy plecak już w drodze! :) http://tinyurl.com/m6ogtsb

Wie ktoś czy warto schodzić z głównego szlaku żeby zobaczyć coś ciekawego po drodze?

#gory #beskidy #glownyszlakbeskidzki #chwalesie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lambert: mieszkam przy czerwonym ;) ale hmm jedyne co mi przychodzi na myśl to forty w Węgierskiej Górce (zaraz obok szlaku) jeden jest zrobiony na muzeum a pozostałe to ruiny.
  • Odpowiedz
@Lambert: Na pewno warto skoczyć na szczyt Pilska :) Powodzenia życzę.

Jak będziesz miał czas, to zajdź na Hale Krupową, trochę za Babią, ale fajne miejsce. Stamtąd też można wrócić do Zawoi.
  • Odpowiedz