Znam ten ból. Mózg Ci się przyzwyczaił, horrory zaczynają śmieszyć, irytować, usypiać, ale przestają straszyć. Spróbuj ewentualnie Martwe ptaki. Oglądałam kilka lat temu i sama się zdziwiłam, że faktycznie straszy. Scenariusz niestety nie ma sensu, aktorzy klasy B itp. Ale było w tym filmie sporo dobrze sfilmowanego napięcia i oczekiwania na to, co za chwilę może wyskoczyć.

Inna propozycja, którą odkryłam całkiem niedawno i z powodzeniem: graj w gry z gatunku horror.
  • Odpowiedz