Wiecie co, ja wam powiem że mam nadzieję że powołania do woja sięgną zwłaszcza hipsterów i tych nowoczesnych młodych w rureczkach, z grzyweczkami, okularami jak po babci i po solarze. Ja chętnie widziałbym swoich znajomych tego typu, w wojskowych ciężarówkach, jadących ze łzami w oczach, w siną dal na poligon, gdzie nie mógł by jeden z drugim pomalować sobie oczu itp. przydałoby im się to bardzo, zrobiono by z nich mężczyzn czy