@RedSensej: Dla mnie ten film zawsze był taką mieszanką komedii z TRP.

W dość komediowy sposób, ale z perspektywy TRP brutalnie pokazywało prawdę odnośnie zachowań ludzi.

Np. na początku jest scena jak siedzi na kanapie ogląda film romantyczny po czym wsypuje słoik M&M'sów do swojej japy i płacze, że nigdy nie znajdzie miłości, bo jest
  • Odpowiedz
@Zbawiciel_ludzkosci: Dokładnie - 100 mln zielonych dostała za sam fakt bycia żoną. Ciekawe czy na rozprawie zastosowano jakąś pokrętną logikę, że to dzięki jej bliskości Doktorek wyprodukował swój "2001" i resztę hitów oraz wypromował m.in. Eminem 'a i 50 Cent 'a. Ślub cywilny w państwach zachodniej cywilizacji i jej strefie wpływu to szybka droga do przegrywu, nawet dla chada. Niestety, divorcepill jest brutalny.
  • Odpowiedz