Lubię oglądać filmy, w których gra Eddie Murphy (doceniam jego śmiech, gestykulację, mimikę, ogólny luz typowy dla #mokebe ), ale nie mogę znieść tego jaki #bluepill jest w filmie "Gruby i Chudszy 2". Scenarzysta chyba należy do tych mądrali, co próbują obalać #blackpill i prawie całkowicie go pomija. Moja analiza produkcji pod kątem pillów.
1) Wątek miłości Shermana Klumpa i Denise - czyli właściwie najważniejszy wątek filmu. W roli Shermana niezawodny Eddie
RedSensej - Lubię oglądać filmy, w których gra Eddie Murphy (doceniam jego śmiech, ge...

źródło: comment_1649508518vbr2KTELkAGmM8L85OJJrh.jpg

Pobierz
@RedSensej: Dla mnie ten film zawsze był taką mieszanką komedii z TRP.

W dość komediowy sposób, ale z perspektywy TRP brutalnie pokazywało prawdę odnośnie zachowań ludzi.

Np. na początku jest scena jak siedzi na kanapie ogląda film romantyczny po czym wsypuje słoik M&M'sów do swojej japy i płacze, że nigdy nie znajdzie miłości, bo jest gruby.

Cały wątek Chudego z laską to też komediowy ale brutalny TRP.

Gruby był przedstawiany jako
Ostatnie wydarzenia z życia Doktorka Dre to okrutny #divorcepill. Pomimo posiadania bardzo dobrych statów na rynku matrymonialnym (dobra morda i fizyczność jak przystało na namiestnika lasów równikowych, wzrost 183 cm, #!$%@? 32 cm, dużo kasy, dobra pozycja społeczna, postawa mizoginistycznego samca alfa o czym często wspominał w tekstach), ich związek po prawie 24 latach zakończył się rozwodem. Znany producent wyłoży sporo kasy dla byłej żony, bo aż 100 mln z 820
@Zbawiciel_ludzkosci: Dokładnie - 100 mln zielonych dostała za sam fakt bycia żoną. Ciekawe czy na rozprawie zastosowano jakąś pokrętną logikę, że to dzięki jej bliskości Doktorek wyprodukował swój "2001" i resztę hitów oraz wypromował m.in. Eminem 'a i 50 Cent 'a. Ślub cywilny w państwach zachodniej cywilizacji i jej strefie wpływu to szybka droga do przegrywu, nawet dla chada. Niestety, divorcepill jest brutalny.