@Stadler: rok temu była przyjęta na marsz taka taktyka, że policja nie miała być widoczna, żeby niby nie prowokować. I nie była. Jak co roku przed marszem robiłem objazd po mieście na rowerku, bo lubię sobie popatrzeć na zwarty pododdział tu czy tam - taki fetysz - i było ciężko uświadczyć. W związku z tym mogli nie nadążać. Tym razem myślę, że minimum skłoty, tęcza i ambasada będą chronione od
  • Odpowiedz