Dzieci. Uzbekistan to dzieci w dużych ilościach, będące wszędzie - epicentrum środkowoazjatyckiego baby boomu. Wchodzisz do baru - mamy z wózkiem plus jakaś ciężarna, zero zdziwienia. Co ciekawe, do wszechobecności wydawanych przez nie dźwięków - nawet taki obywatel wymierającego kraju jak ja, przyzwyczaja się bardzo szybko - jak do innych dźwięków tła, np. klaksonów.
Te natomiast w użyciu są non stop, w znacznie szerszej gamie niż w Polsce. Są przyklaksnięcia oznajmiające zamiar
@Dr_Killjoy: kiedyś dostałem Uzbeckie dziecko do pilnowania xD takie małe, nie pamiętam dokładnie ale chyba rok czy max dwa lata miało. Zostawili mnie z nim i pojechali odebrać jakieś worki z mąką czy czymś. Uzbekistan to mój ulubiony kraj w Azji Centralnej. Byłem tam 10 lat temu ale wspominam zajebiście.
Te natomiast w użyciu są non stop, w znacznie szerszej gamie niż w Polsce. Są przyklaksnięcia oznajmiające zamiar
źródło: temp_file2159858169458216297
Pobierz