Spałem na terenie konwentu, bo #cebulamotzno. Decyzji nie żałuję, jednakże pierwszej nocy przytrafił mi się bardzo nieszczęśliwy "wypadek": zmęczony wracam z ostatniego panelu o nazwie "Anime (nie) tylko dla najmłodszych" który był w godzinach od 1 do 2 w nocy (doskonała pora na kino familijne!), a tam mój śpiwór jest cały
@MlodyDziadzioSpamer: Hmy, ja jakbym jechał na pyrkon to bym nawet śpiwora nie brał :D Tak bardzo nauczony szkołą do spania w każdych warunkach z plecakiem pod głową ;DD
Dodatkowo nauczony moim pierwszym konwentem, że lepiej nie zostawiać plecaku nawet w salach lekcyjnych, bo mi jakaś #!$%@? #!$%@? (abyś już nie żył uduszony moimi pysznymi bułkami ciulu) ukradła :C
No i na przyszłość pamiętaj, że na jedno nocnych konwentach się nie śpi
#dziadowskiewspomnieniazpyrkonu
Teraz będzie trochę o moich przygodach związanych z przechodzeniem na wyższy poziom świadomości.
Spałem na terenie konwentu, bo #cebulamotzno. Decyzji nie żałuję, jednakże pierwszej nocy przytrafił mi się bardzo nieszczęśliwy "wypadek": zmęczony wracam z ostatniego panelu o nazwie "Anime (nie) tylko dla najmłodszych" który był w godzinach od 1 do 2 w nocy (doskonała pora na kino familijne!), a tam mój śpiwór jest cały
źródło: comment_e1NaVQDUfPl3wU0ZXyvz22q6c8pZ5DTT.jpg
PobierzDodatkowo nauczony moim pierwszym konwentem, że lepiej nie zostawiać plecaku nawet w salach lekcyjnych, bo mi jakaś #!$%@? #!$%@? (abyś już nie żył uduszony moimi pysznymi bułkami ciulu) ukradła :C
No i na przyszłość pamiętaj, że na jedno nocnych konwentach się nie śpi