Uprzejmie przypominam że wszelkie religie to gigacope. Nie ma żadnego dziadka w chmurach który liczy ile razy targales skórą ani żadnej karmy która wraca. Jest za to bezosobowa i nieskończenie bezwzględna obojętność wszechświata. Nie ma też żadnego życia po śmierci. Umieramy ostatecznie i nieodwracalnie wraz ze śmiercią naszego mózgu. Jeżeli sądzisz że twoje ja jest zapisane gdzie indziej niż w twoim mózgu czyli na przykład w jakiejś niematerialnej duszy, to spróbuj uszkodzić
@marcinpodlas8 to jest ostateczny cope, zdecydowana większość ludzi na Ziemi boi się śmierci i nie dopuszcza do siebie myśli że koniec to koniec więc wymyślają jakieś głupoty na kiju bo każdy człowiek jest dla siebie jedynym co ma, koniec człowieka to dla tego człowieka koniec świata a w to nikt nie chce wierzyć. Ci co orientują się że wiara w chrześcijańskiego boga jest czymś na granicy upośledzenia umysłowego przerzucają się na niewiele